Nigdy nie jest dobry czas na wiadomości o odwołaniu, ale wiadomość, że Twój ulubiony program został odwołany pod koniec roku, jest szczególnie przygnębiająca. Niestety, Netflix zdecydował się nie odnawiać Warrior Nun po dwóch latach sezonów w serwisie streamingowym.
Warrior Nun, oparty na komiksowej postaci Warrior Nun Areala autorstwa Bena Dunna, z Albą Baptistą jako główną bohaterką Avą Silvą, po raz pierwszy miał swoją premierę w serwisie Netflix w Lipiec 2020 r. W następnym miesiącu Netflix przedłużył serial na sezon 2, którego premiera miała miejsce w listopadzie 2022 r.
Lojalni fani Warrior Nun, którzy zebrali się, by pomóc uratować serial, nie liczyli na taki wynik. Co skłoniło Netflixa do podjęcia decyzji o anulowaniu serialu i nie zamawianiu trzeciego sezonu? Oto wszystko, co warto wiedzieć o anulowaniu ukochanej, ulubionej przez fanów serii.
Czy będzie sezon 3 Warrior Nun?
Niestety, jak wspomniano powyżej, nie będzie Wojownika Zakonnica sezon 3 na Netflix. Ponieważ serial jest oryginałem Netflix, jest mało prawdopodobne, aby serial znalazł nowy dom w innej usłudze przesyłania strumieniowego lub sieci. W tych dziwnych czasach przesyłania strumieniowego wszystko pozostaje niepewne.
Jednak widzieliśmy, jak fani mogą się zjednoczyć, aby pomóc zakończyć swoje ulubione programy filmami podsumowującymi, tak jak zrobili to w przypadku Timeless NBC i własnego Sense8 Netflix. Ostatnio Netflix nie cofnął anulowania oryginału, pomimo popytu fanów na takie programy, jak Julie and the Phantoms i First Kill.
Dlaczego Netflix anulował Warrior Nun?
Zgodnie z Deadline, powód, dla którego Warrior Nun odwołanie sprowadza się do oglądalności. Punkt sprzedaży zauważa, że wyniki ocen programu odzwierciedlają wyniki innych oryginałów Netflix, które również zostały anulowane. Zwykle ma to związek ze wskaźnikiem ukończenia sezonu oraz ogólną oglądalnością.
Po premierze drugiego sezonu serial spędził tylko trzy tygodnie w pierwszej dziesiątce i osiągnął 5. miejsce. Chociaż jest to osiągnięcie, blednie w porównaniu z innymi hitami na streamerze, które przynoszą dużo pieniędzy (i to smutny fakt, że to wszystko jest biznesem).
Prawdą jest, że fani już nie chcą usłyszeć rozumowanie, które za wszystko obwinia niską oglądalność, ponieważ staje się trochę gliną. Fani wiedzą, że dołączyli, ale wiedzą też, że streamer zrezygnował z nowego sezonu bez większej promocji. Właśnie wtedy, gdy decyzje takie jak ta są podejmowane tak blisko premiery, bez próby marketingu wśród szerszej publiczności, fani cierpią. A anulowania zaczynają boleć jeszcze bardziej, ponieważ trafiają na specjalne programy reprezentujące niedostatecznie reprezentowane społeczności.
Być może, gdyby Netflix zdecydował się odnowić Warrior Nun na drugi i ostatni sezon od samego początku, nie umieszczając w ten sposób nieuzasadnione oczekiwania, że serial nagle powiększy swoją widownię po dwóch latach nieobecności na antenie, fani nie musieliby tak niesprawiedliwie odczuwać gniewu coraz surowszych standardów ustalanych przez firmy medialne, które wciąż zaciskają sznurki.
Co sądzisz o odwołaniu Warrior Nun? Podziel się swoimi przemyśleniami w komentarzach i bądź na bieżąco z informacjami o odnawianiu i anulowaniu subskrypcji z serwisu Netflix Life!