Kit Harington przygotowuje się do powrotu do Gry o tron ​​w nadchodzącej serii spin-off Jona Snowa, ale przygotowując się do powrotu do fantastycznego świata George’a R.R. Martina, analizuje, w jaki sposób jego postać go opuściła. Harington, który grał Jona Snowa przez wszystkie osiem sezonów szalenie popularnego serialu HBO, wspominał ostatnie chwile swojego bohatera w serialu na konwencji Game of Thrones w niedzielę (11 grudnia).

Rozmyślania nad Daenerys (Emilia Clarke) zabita przez Jona w ostatnim sezonie GoT. Harington powiedział, że jego postać „wyszła z tego lekko”, mimo że została skazana na życie na Murze na północy po śmierci Daenerys.

“ Myślę, że gdybyś go zapytał, poczułby, że wysiadł lekko” – powiedział Harington dla Tygodnik rozrywkowy. „Pod koniec serialu, kiedy znajdujemy go w tej celi, przygotowuje się do ścięcia głowy i chce być. Skończył. Fakt, że idzie na Mur, jest największym darem, a także największą klątwą”.

Kontynuował: „Musi wrócić do miejsca z całą tą historią i przeżyć swoje życie, myśląc o tym, jak zabił Dany’ego, i przeżyć swoje życie myśląc o Ygritte (Rose Leslie) umierającej w jego ramionach i przeżywając swoje życie myśląc o tym, jak powiesił Olly’ego (Brenock O’Connor) i przeżywając swoje życie myśląc o całej tej traumie.”

Dając wskazówkę na temat stanu umysłu Jona pod koniec serialu — i tego, co może być w zanadrzu dla jego spin-offu — Harington dodał: jak… Myślę, że chcieliśmy trochę uśmiechu, że wszystko jest w porządku. On nie jest w porządku”.

Najpierw Martin potwierdził spin-off Jona Snow w czerwcu, krótko po The Hollywood Reporter początkowo przekazał tę wiadomość. Autor ujawnił, że roboczym tytułem serialu był Śnieg, ale nie podał zbyt wielu dodatkowych informacji na temat projektu.

„Nie wiele więcej mogę ci powiedzieć, dopóki HBO nie da mi zielonego światła, Martin napisał, ale zauważył: „Tak, to Kit Harrington podsunął nam ten pomysł. Nie mogę podać nazwisk scenarzystów/showrunnerów, ponieważ nie zostało to jeszcze zatwierdzone do wydania… ale Kit też ich sprowadził, swój własny zespół, i są wspaniali”.