George Takei ponownie rozpalił swój spór ze swoim współpracownikiem ze Star Treka, Williamem Shatnerem, podtrzymując starcie, które trwa od prawie 50 lat.
Oboje — którzy wystąpili w przebojowym sci-fi kilkadziesiąt lat temu — przez dziesięciolecia oskarżali się nawzajem o złe i zdradzieckie zachowanie, w tym incydent z 2008 roku, w którym Shatner poczuł się urażony, że Takei nie zaprosił go na swój ślub, co drugi odrzucił jako kłamstwo.
Biorąc pod uwagę, że ten spór ujawnił wiele drobnych przypadków, zaczyna przypominać komedię. Niemniej jednak kłótnie trwają!
Podczas rozmowy z The Guardian, Takei powiedział, że cała obsada Star Trek „dzieliła wielkie koleżeństwo”, wszyscy „z wyjątkiem jednej” osoby, którą opisano jako „primadonnę”.
W rzeczywistości „jedną osobą” był Shatner.
Aktor nadal powtarzał, że „nikt” z obsady nie dogadywał się z Shatnerem. Takei odniósł się do niedawnego incydentu, w którym Shatner promował swoją książkę i oskarżył drugą osobę o „używanie jego imienia” w celach reklamowych.
Takei powiedział The Guardian: „Zdecydowałem, że nie potrzebuję jego nazwiska zdobyć rozgłos. Mam o wiele poważniejszy temat, dla którego chcę uzyskać rozgłos, więc w ogóle nie zamierzam odnosić się do Billa w tym wywiadzie”.
Rozpoznając sprzeczny charakter jego wypowiedzi, Takei dodał: „Chociaż właśnie to zrobiłem. To tylko kłótliwy starzec i zostawię go samemu sobie. Nie zamierzam grać w jego grę”, po czym dodał, że Shanter był „zaangażowany w siebie” i „lubił być w centrum uwagi”.
„Chciał, żeby wszyscy mu się kłaniali” powiedział Takei.
Na początku tego miesiąca Shatner ostro skrytykował swoich byłych współpracowników Star Trek w wywiadzie dla brytyjskiego outletu The Times. Powiedział wtedy: „Sześćdziesiąt lat po jakimś incydencie wciąż są na tym torze. Nie sądzisz, że to trochę dziwne? To jest jak choroba”.
Shatner następnie strzelił konkretnie do Takei, mówiąc: „George nigdy nie przestał oczerniać mojego imienia. Ci ludzie są zgorzkniali i zgorzkniali. Straciłem do nich cierpliwość. Po co dawać wiarę ludziom pochłoniętym przez zazdrość i nienawiść?”
Przed komentarzami Shatnera, Takei nazwał swojego byłego współpracownika „nienadający się świnka morska”, kiedy został uznany za najstarszego osobą, która poleci w kosmos po dołączeniu do lotu kosmicznego Blue Origin Jeffa Bezosa.
Plotka głosiła, że obaj stłumili spór w kwietniu, kiedy Shatner życzył Takei wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, ale jak pokazał czas: plotki to tylko plotki.