25. GQ Men of the Year jak zwykle obfitowało w gwiazdy, a weterani Marvela, Charlie Cox i Andrew Garfield, w końcu znaleźli trochę czasu, by się spotkać. Wieki temu obaj Brytyjczycy zaczynali razem jako aspirujący aktorzy i są już znani ze swojej wieloletniej przyjaźni. Nie minęło dużo czasu, zanim każdy znalazł drogę przez Hollywood, zanim ostatecznie znalazł się pod opieką Marvela.

Jako wiodący ludzie w swoim własnym dorobku superbohaterów, para osiągnęła wiele w swoich ograniczonych seriach w. I tak jak mega studio CBM znajduje sposób, by przywrócić ich z powrotem, los również jednoczy starych przyjaciół w świętowaniu osiągnięć i nostalgii.

Andrew Garfield przybywa na 25. wydarzenie GQ Men of the Year

Przeczytaj także: „Będą pojawiać się w Secret Wars”: Spider-Men Andrew Garfielda i Tobeya Maguire’a podobno walczą z Kangiem w Avengers 6

Charlie Cox wznosi toasty za swojego przyjaciela Andrew Garfield na imprezie GQ

Jako rezydent Daredevil w Marvel Studios i głównym nurcie Marvel Cinematic Universe, Charlie Cox musiał znaleźć sposób na wychowanie innego aktora Marvela i długoletniego przyjaciela, co było nieuniknione. Andrew Garfield w toaście na imprezie GQ Men of the Year. Jednak w humorystycznym obrocie wydarzeń Cox trolluje Tick, Tick… ​​Bum! aktor w najbardziej uroczy sposób.

Charlie Cox

Przeczytaj także: „Chciał trenować dokładnie jak wojownik”: Charlie Cox rozpoczyna swój demoniczny reżim dla Daredevil: Born Again, Promises Never Seen Before Sekwencje walki

W miarę jak wieczór mijał, a Charlie Cox wszedł na scenę, odniósł się do wrodzonego zróżnicowanego potencjału Andrew Garfielda i jego skarbu talentu, nazywając go „jednym z największych, jeśli nie największym aktor naszego pokolenia”. Następnie Cox żartobliwie nazwał aktora No Way Home za przesadne występy i dodanie „kolejnego obrzydliwie dobrego roku” do jego niekończącej się listy osiągnięć oraz za zabezpieczenie „spuścizny trzeciego największego Spider-Mana wszechczasów. ”

Nieskończone dziedzictwo Andrew Garfielda w Tik, tik… bum!

Dla Charliego Coxa wieczór prowadzony przez GQ dał mu wolną rękę w niekończącym się trollowaniu Andrew Garfielda i jego mnóstwa osiągnięć. Biorąc pod uwagę, że rok 2021 był jednym z tych, które wciąż dawały, Cox przywołał występ Garfielda w filmowej adaptacji Jonathana Larsona tik, tik… Bum! pośrednio opowiadając historię z przeszłości:

„Kilka lat temu rozmawiałem z moim przyjacielem, opłakując pozornie nieograniczone talenty naszego przyjaciela i ostatniego człowieka z dziś wieczorem, panie Andrew Garfield. Powiedziałem: „To naprawdę irytujące, czy nie ma nic, czego nie mógłby zrobić?””

Andrew Garfield w Tick, Tick… ​​Bum!

Najwyraźniej przyjaciel opowiedział Coxowi o tym, jak Garfield okropnie zlekceważył jego przesłuchanie do Sweet Charity w szkole teatralnej, ponieważ ten ostatni nie potrafił zaśpiewać „The Rhythm of Life” , a dla Coxa to były najważniejsze informacje wywiadowcze, jak wyjawił — „Więc możesz sobie wyobrazić, jak bardzo byliśmy podekscytowani, gdy dowiedzieliśmy się, że zaangażował się w projekt, który nie mógł się powieść. Śpiewający, tańczący, Tick, Tick… ​​Bum!”

Przeczytaj też: „Najpierw było braterstwo”: Andrew Garfield nie interesuje się The Amazing Spider-Mężczyzna 3 w żaden sposób nie wrócił do domu, ponieważ chciał wesprzeć Toma Hollanda

Film przyniósł Andrew Garfieldowi nominację do Oscara dla najlepszego aktora, a także zdobył nagrodę Złotego Globu za Najlepszy aktor. Tik, tik… Bum! sam był nominowany do nagrody dla najlepszego filmu – musicalu lub komedii i był jednym z najlepszych filmów 2021 roku.

Spider-Man: No Way Home i Tick, Tick… ​​Boom! są dostępne do przesyłania strumieniowego odpowiednio w Starz i Netflix.

Źródło: GQ