Kymberly Herrin, modelka Playboya, która pojawiła się w oryginalnym filmie Pogromcy duchów, nie żyje. Miała 65 lat.
Herrin zmarła 28 października, zgodnie z nekrologiem opublikowanym w Santa Barbara News-Press, która stwierdza, że aktorka „odeszła spokojnie” w domu w Santa Barbara.
Żadne dodatkowe szczegóły ani przyczyna śmierci nie były natychmiast dostępne.
Herrin, która dorastała w Mikołaju Barbara i ukończyła Santa Barbara High School w mieście w 1975 roku, rozpoczęła karierę jako modelka i wystąpiła w wielu projektach filmowych i telewizyjnych, w szczególności w Pogromcach duchów z 1984 roku, w którym zagrała ducha snu.
W W jednej pamiętnej scenie Herrin odwiedza we śnie Raya Stantza (Dan Aykroyd), unosząc się nad nim, gdy śpi w remizie.
W tym samym roku, w którym miała miejsce premiera Pogromców duchów, Herrin pojawiła się także w Romancing the Stone , spółka akcyjna Roberta Zemeckisa medy z udziałem Michaela Douglasa, Danny’ego DeVito i Kathleen Turner. Herrin, która została wymieniona w filmie jako Kym Herrin, zagrała postać Angeliny.
Inne role aktorskie Herrin na przestrzeni lat to St. Elsewhere, w którym zagrała Sen Hawkinsa; Moving Violations, w którym zagrała Queen; Gliniarz z Beverly Hills II, w którym zagrała swoją prawdziwą rolę Playboya Playmate; i Road House, w którym zagrała Imprezowiczkę.
Choć występowała w największych przebojach lat 80., Herrin regularnie występowała też w teledyskach tej dekady, współpracując z dużymi nazwy zespołów, takich jak ZZ Top. Wystąpiła w trzech teledyskach zespołu, pracując z nimi przy „Gimme All Your Lovin”, „Sharp Dressed Man” i „Legs”. Herrin pojawiła się także w teledysku KISS, grając w teledysku grupy do „eXposed”.
Rodzina Herrin prosi o przekazanie datków ku jej pamięci na rzecz American Cancer Society „na dalsze badania nad profilaktyki i leczenia raka piersi” – czytamy w jej nekrologu.