Spirited to muzyczna komedia Ryana Reynoldsa i Willa Ferrella. To pierwszy raz, kiedy Kanadyjczyk wystąpił w musicalu. Wszyscy wiemy, że autor Free Guy może zrobić wiele rzeczy. Jest wszechstronnie utalentowany i może nosić wiele czapek! Jest aktorem, producentem, filmowcem i biznesmenem, a także właścicielem drużyny piłkarskiej, ale była jedna rzecz, której aktor nigdy nie próbował śpiewać.

Muzyk naturalnie potrzebował aktorów do śpiewania na żywo, a Ian Eisendrath, producent muzyczny Spirited, musiał zwiększyć pewność siebie gwiazdorskiej obsady, aby skłonić ich do śpiewania piosenek. Jaka była jego sekretna technika? Jak ich do tego zmusił?

PRZECZYTAJ TAKŻE: Ryan Reynolds wreszcie spełnia swoje stare marzenie o dodaniu miejsc do Wrexham AFC

Ian pracował z Ryan Reynolds i Will Ferrell, aby odnaleźć swój głos jako siebie

Oprócz bycia producentem muzycznym projektu, Ian musiał również odgrywać rolę terapeuty na planie. Musiał współpracować z liderami, Ryanem Reynoldsem i Willem Ferrellem, aby znaleźć ich głos. Jednym z głównych wyzwań produkcji było nakłonienie aktorów do śpiewania i nagrywania wokali na żywo. Aby to zrobić, Ian musiał zapewnić im komfort śpiewania na żywo najpierw w studio, potem na planie, a na końcu przed kamerą.

Doszedł do wniosku, że jeśli tekst jest powiązany z aktorstwem, aktorzy mogą śpiewać na żywo, ponieważ wtedy zaczynają uważać teksty za dialogi lub monologi.

” Nagle są w stanie to zrobić. To prawie tak, jakby ich ciało i głos wiedziały, co muszą zrobić, aby osiągnąć to, czego ta postać chce lub musi przekazać w scenie”, powiedział. Ian nagrał wokale na żywo, zmontował i zmiksował pracę kamery, wokale i orkiestrę.

Oprócz Iana, częścią projektu były również takie talenty jak Dominic Lewis i Justin Paul. Pierwsza opracowała partyturę, a druga pracowała nad wskazówkami do piosenek.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: „Wyraził zainteresowanie powrotem” – Ryan Reynolds ujawnia, jak zmusił Hugh Jackmana do rezygnacji z roli Logana w „Deadpool 3”

Świąteczny film oparty jest na Charlesie Powieść Dickensa z 1837 roku „Opowieść wigilijna”. Jest teraz w kinach. Oglądałeś to?