Wampiry romanse były dość modne kilka lat temu. Długo po tym, jak Brad Pitt i Tom Cruise wcielili się w wampiry w Wywiadu z wampirem, Robert Pattinson po raz kolejny przywrócił zabójczy urok krwiopijnej istoty w Zmierzchu. Rola postawi go w centrum uwagi po jego turze w Harrym Potterze. Gdyby jednak Stephenie Meyer postawiła na swoim, zamiast Pattinsona byłby Henry Cavill.
W ostatnim podkaście aktor ujawnił, że był oszołomiony, gdy się o tym dowiedział. Czy zagrałby Edwarda?
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: „Wiedźmin” musi cierpieć po bolesnych wyjściach Henry’ego Cavilla: przewiduje sondaż
Henry Cavill nie podkreśla żadnej rywalizacji z Robert Pattinson z powodu utraty roli w Zmierzchu
Henry Cavill pojawił się niedawno w Happy Sad Podcast, w którym ujawnił, że był zaskoczony, gdy dowiedział się o zamiarze Stephenie, by go obsadzić. Brytyjski aktor zorientował się w tej sprawie dopiero po premierze pierwszego filmu. Zespół nawet się do niego nie zwrócił i niestety internet nie był wtedy wiarygodnym źródłem otrzymywania takich wiadomości.
„Wcale nie, ponieważ nie wiedziałem o filmie. Nie wiedziałem, że chcą mnie obsadzić, a internet nie był takim narzędziem, jakim jest teraz, więc dowiedziałem się dopiero później. Pomyślałem: „Ok, to byłoby fajne” – powiedział.
Stephenie Meyer, autorka powieści Zmierzch, przedstawiła aktora w Wiedźminie jako swojego idealnego Edwarda Cullena. Niestety, zanim Summit Entertainment wykupiło prawa do swojej książki, aktorka była już za stara, by zagrać wampira. W książkach Cullen jest nastolatkiem z liceum, kiedy poznaje Bellę, a Cavill miał już wtedy 24 lata.
Na szczęście między Supermanem a Batmanem nie ma złej krwi. W rzeczywistości Cavill czuje szczęście ze wszystkich ról, które do tej pory wylądował. Pomimo utraty Twilight i Jamesa Bonda na swój wiek, zdobył wielkie franczyzy, takie jak Mission Impossible, Wiedźmin i bardzo pożądany Superman.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Czy Liam Hemsworth ma to, czego potrzeba, by zagrać Geralta z Rivii Henry’ego Cavilla w „Wiedźminie”?
Czy myślisz, że był młodszy byłby lepszym Edwardem Cullenem niż Pattinsonem?