Dotarliśmy do końca Gabinetu osobliwości Guillermo del Toro, najnowszego horroru Netflix, który zostanie wydany tuż przed Halloween. Koncepcja tego serialu jest naprawdę interesująca, ponieważ jest to antologia z inną obsadą i reżyserem dla każdego odcinka. Jeśli tak naprawdę nie interesujesz się jedną historią, to w porządku, ponieważ dostaniesz coś zupełnie innego od następnej.
Dwa ostatnie odcinki, „Obserwacja” i „Mruczenie”, właśnie miały premierę 28 października i jesteśmy pewni, że widzowie będą w pełni zachwyceni obiema historiami. Jesteśmy tutaj, aby omówić odcinek 7, wyreżyserowany przez Panosa Cosmatosa (Mandy), z udziałem Petera Wellera, Erica Andre, Sofii Boutelli, Charlyne Yi, Steve’a Agee, Michaela Therriaulta i Saada Siddiqui.
Ten odcinek toczy się w 1979 roku, podążając za grupą osób wybranych do tajemniczego oglądania. Otrzymują zaproszenia z dodatkowymi szczegółami do naśladowania i zbierają się na parkingu, aby dowiedzieć się, co dalej. Są Charlotte, Targ, Randall i Guy, a w samochodzie wita ich mężczyzna o imieniu Hector, który każe im wsiąść.
Na krótko poznajemy dwoje ludzi, którzy tam mieszkają, starszy mężczyzna o imieniu Lionel Lassiter i kobieta o imieniu dr Zahra. Lekarz robi Lionelowi jakiś zastrzyk, gdy przybywają goście. Kiedy wchodzą, znajdują się w dziwnym salonie z miejscem do rozmów pośrodku. Dr Zahra wygodnie leży na kanapie, ale nigdzie nie widać Lionela. Ulubione drinki gości są przygotowywane dla nich, gdy poznają swoje nowe otoczenie.
Grupa jest zaskoczona, widząc, że ich ulubione drinki są przygotowywane dokładnie tak, jak lubią, a Randall otrzymał nawet rzadką markę papierosów, które lubi. Zdezorientowany i zaintrygowany Lionel w końcu przybywa, trzymając ze sobą butelkę starej whisky.
Wszyscy zaczynają rozmowę, która prowadzi do Lionela, który zachęca ich do dalszego picia. Okazuje się, że chce wykorzystać ich różne umiejętności do czegoś, co obejmuje naukę, muzykę, duchowość i nie tylko.
W miarę jak ich fascynujące rozmowy o zwątpieniu w siebie i innych zmaganiach życiowych trwają, wszyscy palą marihuanę, a dr Zahra podaje im kokainę z inną substancją posypaną na wierzchu. Mówi, że to coś, co zrobiła w swoim laboratorium, aby odpędzić niepokój i paranoję. Lionel z miłością opowiada o dr Zahrze, mówiąc, że „utrzymuje go przy życiu”. Rzuca też trochę światła na to, jak ma tyle pieniędzy, mówiąc, że zainwestował w uran.
Pytają Lionela o złoty pistolet, który powiesił na ścianie, i mówi, że to historia Hectora. Ale zanim może to powiedzieć, Lionel przerywa mu. Jednak w tym momencie goście tak naprawdę nie wiedzą, dlaczego tam są. Nadszedł więc czas, by Lionel to wyjaśnił.
Co Lionel chce pokazać swoim gościom w 7 odcinku Gabinetu Ciekawostek?
Lionel mówi grupie, że osobiście wybrał każdą osobę do obejrzenia coś, co posiada. Potrzebuje każdego z ich zestawów umiejętności, aby określić, co to jest. Wyjaśnia, że było to bardzo trudne do zdobycia i „wielkim kosztem”. Zabiera ich do innego pokoju, gdzie to widzą.
Na początku to, co widzą, wygląda jak ogromna skała. Rzuca się kilka możliwości. Rozdrobnione meteoryty? Starożytny totem mocy? Lionel mówi, że nie wie, skąd się to wzięło, a oni wypróbowali wszystkie narzędzia, aby dowiedzieć się, co to jest, bezskutecznie. W środku jest dużo energii, ale nie wie, po co.
W pewnym momencie Randall, pomimo nalegań Lionela, by przestać, nadal pali w pokoju. Skała wydaje się wdychać dym i zaczyna wydawać świergot. Grupa staje się nim zahipnotyzowana, Lionel nazywa ją „tak piękną”, a Targ stwierdza: „Myślisz, że na nią patrzysz, ale ona patrzy na ciebie”. Nagle zaczyna wydawać okropne, wysokie dzwonienie, które wszystkim przeszkadza. Są w transie, sparaliżowani energią wytwarzaną przez obiekt.
Skała zaczyna pękać i kruszyć się, a wewnątrz znajduje się coś z innego świata. Siedzi tam jakiś mokry, czerwony stwór z rogami wystającymi z głowy jak dwie macki. Zaczyna warczeć i dzwonienie ustaje, ale wszyscy nadal są zahipnotyzowani. Twarze zaczynają się topić, a ludzie zaczynają umierać, gdy Charlotte i Randall jakoś wyrywają się z tego i uciekają.
Stworzenie topi się w pomarańczową maź, która spływa na podłogę i dociera do Lionela. Połyka go, wykorzystując jego ciało do stworzenia jeszcze większego, humanoidalnego potwora. Hector chwyta pistolet ze ściany i zaczyna kilkakrotnie strzelać, ale to nie ma sensu. Potwór zabija Hectora.
Randall i Charlotte wychodzą na zewnątrz, biorą samochód i uciekają. Tymczasem stwór wydostaje się i ląduje w pobliżu miejskich kanałów. Teraz jest luźny i możemy sobie tylko wyobrazić, jak wiele zniszczeń spowoduje w następnej kolejności.
„Oglądanie” to jeden z moich ulubionych odcinków Gabinetu Ciekawostek. Jakie są Twoje myśli? Możesz teraz streamować wszystkie osiem odcinków tego horroru na Netflix.