Sadie Sink wydaje werdykt między swoimi dwoma projektami. Aktorka Stranger Things w zasadzie dorastała w centrum uwagi od bardzo młodego wieku, nawet w wieku czternastu lat została obsadzona w serialu science-fiction. Pomyślała, że rola utorowała drogę do udziału w wielkich projektach dla 20-latka.
W drugim sezonie pojawiła się w serialu science fiction jako Max Mayfield, pewna siebie, zbuntowana nastolatka. Następnie wcieliła się w rolę Ziggy’ego Bermana w drugiej części Trylogii strachu Leigh Janiak z 2021 roku. Oba jej projekty są znane ze strachu, ale w swoim własnym stylu. Kiedy więc aktorka została zapytana o jej opinię, co przerażało ją bardziej, jej odpowiedź zawierała wyjaśnienie.
Sadie Sink na Stranger Things vs Fear Street
Sadie Sink odegrała główne role w filmie. zarówno Fear Street, jak i Stranger Things, które można zaliczyć do klasycznych horrorów. Jeden jest prostym filmowaniem w kultowym stylu, a drugi w powolnym pełzaniu science fiction. Kiedy Sadie została zapytana o tym, który serial przeraża ją bardziej, powiedziała: „Ulica strachu to o wiele więcej tego klasycznego slashera i w twarz. Stranger Things jest bardziej przerażające i przeraża cię bardziej znikąd. Osobiście bardziej się boję oglądając Stranger Things, które myślę”.
Stranger Things to akcja rozgrywająca się w latach 80., opowiadająca historię grupy dzieciaków, które wyruszają w niebezpieczną podróż, by znaleźć przyjaciela, tylko po to, by skończyć w świecie nauki, laboratoriów i przedmiotów eksperymentów. Tymczasem Fear Street kręci się wokół przeklętego miasta Shadyside w stanie Ohio, którego historia sięga tysięcy lat temu, aż do procesów czarownic, w których Sadie odgrywa rolę w jednej z jego er.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Powrót do Sadie Sink ujawnia jedno miejsce, w którym czuje się uprawniona
Trendy thrillerów aktorki jeszcze się nie skończyły. Wkrótce zobaczymy ją, jak pracuje u boku Brandena Frazera przy thrillerze psychologicznym Whale z 2022 roku. Tajemnica dotycząca statusu jej postaci Max zostanie ujawniona w ostatnim sezonie Stranger Things, gdy ponownie wcieli się w swoją rolę.
Czy zgadzasz się z jej opinią, że serial Netflix jest bardziej przerażający niż Ulica Strachu? Daj nam znać w komentarzach.