„Słynny detektyw, naukowiec, chemik, wirtuoz skrzypek, strzelec wyborowy, szermierz, wojownik jednokijowy, pięściarz i genialny myśliciel dedukcyjny”. Ten opis autorstwa Enoli Millie Bobby Brown dokładnie ujmuje zjawisko, jakim jest Sherlock Holmes. Opracowana przez brytyjskiego autora Sir Arthura Conan Doyle’a postać Sherlocka pojawiła się w wielu opowiadaniach, filmach i programach telewizyjnych. Nowszy portret został przedstawiony przez brytyjskiego przystojniaka Henry’ego Cavill.

Najbardziej znany z roli Człowieka ze Stali DC, wielu uważało rekrutację Cavilla w filmie Enola Holmes za pomyłkę. W rzeczywistości sam aktor był zszokowany, gdy rola spadła mu na kolana.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Czy Millie Bobby Brown tym razem rozwiązuje sprawę z Henrym Cavillem w „Enola Holmes” 2?

Henry Cavill nie miał pojęcia o swojej roli, kiedy czytał Enolę Holmes

Podróż po Sherlock przez wieki pokazuje wiele znanych nazwisk, od Iana McKellena przez Roberta Downeya Jr. do Benedicta Cumberbatcha i więcej, którzy grali nieuchwytnego detektywa. Jednak większość z nich była nieco zbudowana i nie była tak przytłaczająca fizycznie jak Henry Cavill. Być może dlatego Cavill był tak zaskoczony, gdy dostał tę rolę.

Nieważne, czy jest to Człowiek ze stali, czy Wiedźmin, brytyjski aktor prawie zawsze grał niezwykłą akcję bohater lub superbohater. Dopiero w Człowieku z UNCLE, Guya Ritchiego, Henry mógł zgłębić swoje komediowe wyczucie czasu, wraz z sekwencjami akcji i szpiegowskim rzemiosłem. W podkaście dla Empire Magazine Cavill opowiedział, jak bardzo był zdezorientowany scenariuszem Enoli Holmesa. Nie mógł nawet pojąć, jaką rolę zagra w filmie. Kiedy w końcu zdał sobie sprawę, że „to dla Sherlocka”, jego niewiara nie miała granic.

„Nie! Żartujesz sobie, prawda? – zapytał aktor.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Oto, co wiemy o Arc Henry’ego Cavilla w „Enola Holmes 2”

W porównaniu z niezliczonymi interpretacjami Sherlocka Holmesa , ten w Enoli Holmes wyróżnia się na tle innych. Narracja jest nie tylko stosunkowo lżejsza i bardziej humorystyczna, ale po raz pierwszy Sherlock jest postacią drugoplanową i zajmuje tylne miejsce. Jednak to w żaden sposób nie umniejsza wkładu Henry’ego Cavilla w film. Fakt, że „był tak zakochany w historii”, jest prawdopodobnie powodem, dla którego się trzymał. Cavill uwielbia nawet wcześniej niezbadany punkt widzenia, który ujawnił oryginalny film Netflix.

„ Emocjonalne połączenie, jakie mieli Sherlock i Enola, było czymś, co uznałem za naprawdę wyjątkowe” – ujawniła gwiazda Wiedźmina.

Ponieważ Enola Holmes 2 ma premierę 4 listopada, nie możemy się doczekać, aż Henry Cavill powtórzy swoją rolę. Podobał ci się portret Sherlocka w reżyserii Cavilla? Daj nam znać w komentarzach. W międzyczasie możesz obejrzeć pierwszą część dziwacznego filmu detektywistycznego streaming w Netflix.