Wąż Królowa odcinek 6 „Ostatni pojedynek” kończy się tragedią dla Katarzyny Medycejskiej (Samantha Morton), ale czy jest to tragedia, którą sama zaaranżowała? Od pierwszego odcinka dramatu historycznego Starz wiedzieliśmy, że Catherine jest zakochana w mężu Henrym (Lee Ingleby). Jednak stoi między nimi jedna Diane de Poitier (Ludivine Sagnier). Odcinek 6 Wężowej Królowej rozpoczyna się przeczuciem Katarzyny, że Henry umiera podczas pojedynku, mając na sobie jej zieloną przysługę. Pod koniec odcinka Catherine błaga Henry’ego, aby nosił jej kolory podczas potyczek na weselu syna. A co ty wiesz? Henry umiera tak, jak przewidziała.
Nie jest jednak jasne, czy Catherine naprawdę chciała śmierci swojego ukochanego męża. W końcu próbuje go powstrzymać przed ostatnim podejściem do list. Wysyła Mathilde (Kiruna Stamell), aby powiedziała Henry’emu, żeby przestał, ponieważ widziała jego śmierć we śnie. Jednak Henry naciska i kończy z powodu kontuzji, która odebrałaby mu życie. Henry… umiera. A Rahima (Sennia Nahua) wierzy, że Catherine go zabiła.
„Naprawdę nie obchodzi mnie, co myśli Rahima”, powiedziała Samantha Morton, gdy Decider zapytał, czy interpretacja sytuacji przez Rahimę jest prawidłowa. „Nie mam”.
To powiedziawszy, Morton przyznał, że sny Katarzyny mają jakąś własną moc.
„Musisz uważać na to, czego sobie życzysz. i co chcesz. Niezależnie od tego, czy sprawiasz, że coś się dzieje, czy manifestujesz coś, czy zachęcasz do czegoś, czy nadajesz rzeczom zbyt dużą moc lub wagę” – powiedział Morton. „Każdy i każdy jest niesamowicie potężny w swoim własnym świecie, w swoim własnym życiu”.
„Myślę, że dla Catherine nie było ego. Chodziło o przetrwanie, o dwór io to, że miała ten sen. Nie może kontrolować swoich snów. Wiesz, idziemy do łóżka. Mamy sny w nocy, a potem budzisz się i mówisz: „O mój Boże, miałem naprawdę zły sen”. Jako istoty ludzkie jest to nasz sposób potencjalnego przetwarzania naszego codziennego życia”.
Mówi Morton że sądziła, że bardziej prawdopodobne jest, że Catherine była „psychiczna, a nie sprawiała, że takie rzeczy się zdarzają”. Dodała, że w tym konkretnym odcinku i konkretnym śnie Katarzyny był „dość bolesny” aspekt.
„Na początku historii [Henry] mówi do niej:„ Czy kiedykolwiek o mnie śnisz „?”, a ona mówi: „nie” — powiedział Morton. „Niestety, kiedy to robi, zdarza się, że jest to po prostu bardzo bolesne”.
Kiedyś Catherine śniła o swojej miłości, śniła o jego śmierci.