W ciągu ostatnich kilku dni prawie nic w świecie filmów nie wzbudziło takiej uwagi ani dyskusji, jak ta związana z drugim zwiastunem Pająka-Mężczyzna: Nie ma drogi do domu. Ten zwiastun stał się tak duży w ciągu ostatnich kilku tygodni, że Sony i Marvel zebrały na swój debiut całe wydarzenie fanów i nie zawiodły ani na chwilę.

To nowe spojrzenie na trzeci film Spideya pomogło uszczegółowić jego ekspansywną historię, w której Peter Parker i Doctor Strange zobaczą pierwsze prawdziwe spotkanie Petera Parkera i Doktora Strange’a z Multiverse po fałszywych dokuczaniach Mysterio ze Spider-Man: Daleko od Dom . Drzwi do innych wszechświatów zostaną otwarte, w których potężni złoczyńcy z poprzednich filmów Spideya, takich jak Doktor Octopus Alfreda Moliny i Zielony goblin Willema Dafoe, trafią do.

Podczas gdy złoczyńcy z No Way Home byli wyraźnymi MVP tego zwiastuna, wciąż pojawiają się pytania dotyczące możliwego włączenia Tobeya Maguire’a i Spider-Men Andrew Garfielda do tego trzyquel.

Dwóch dawnych propagatorów internetowych znalazło drogę do dyskusji na temat drugiego zwiastuna filmu, nawet jeśli w ogóle w nim nie pojawiło się fizycznie. Po premierze zwiastuna we wtorek wieczorem fani szybko zauważyli, że jeden ze zdjęć w zwolnionym tempie z udziałem Electro, Sandmana i Lizarda wydawał się edytować internetowych propagatorów Maguire’a i Garfielda. Teraz niedawne wideo z reakcjami nakręcone przez trzy główne gwiazdy filmu dostarczyło więcej dowodów na to, że w zwiastunie działała sztuczka CGI.

Holandia zszokowana brakiem Maguire lub Garfielda?

W filmie z reakcją na drugi zwiastun Spider-Man: No Way Home nakręconym przez Toma Hollanda, Jacoba Batalona i Zendayę, Holland wyraził zamieszanie pod koniec zwiastuna.

Zaraz po tym, jak w kadrze pojawiły się Electro Garfielda, Lizard i Maguire’s Sandman, Holland zaczął pytać „Gdzie jest…” , zanim powstrzymał się przed ujawnieniem wszelkie informacje o historii. To sprawiło, że fani uwierzyli, że Holland zdał sobie sprawę, że Sony zmontowało Spider-Mana Tobeya Maguire’a i Andrew Garfielda z kadru z nim.

Marvel

Ten krótki klip można obejrzeć poniżej, dzięki uprzejmości użytkownika Twittera @advitreides :

Tom Holland nawet nie wiedział, że edytują Tobeya i Andrew w lmao 💀pic.twitter.com/SRClGDBT2p

Sony Fooling Holland i wszyscy fani Spidey

Tom Holland ma dobrze znaną historię psucia niektórych części filmów, w których zagrał, mimo że nie było tak dużo problemu dla nowszych filmów. Mimo to zobaczenie go tak bardzo powstrzymującego się podczas zwiastuna filmu z tak wieloma potencjalnymi spoilerami będzie czymś, co przyciągnie uwagę bez względu na to, jaki może być sekret.

Niemal natychmiast po premierze zwiastuna fani zauważyli drobne błędy montażowe, które najprawdopodobniej wskazują, że Tobey Maguire i Andrew Garfield są częścią Spider-Man: No Way Home.

Jednym z nich było ujęcie Jaszczurki Rhysa Ifansa, która zadała cios w twarz, mimo że Holland był jedynym bohaterem w ujęciu i znajdował się dobre 15 do 20 stóp od łuskowatego złoczyńcy. Fani zauważyli również dziwną, unoszącą się rękę w pobliżu MJ Zendayi, zanim spadła na możliwą zagładę, którą uważano za Maguire.

Powroty Maguire’a i Garfielda jako ich odpowiednich internetowych slingów były rozmową z fandomem No Way Home przez większą część roku, chociaż Sony zdecydowało się zachować oficjalne potwierdzenie za rzucenie na razie tajemnicy. Te plotki nie ustaną ani na minutę w nadchodzących tygodniach, a fani będą zwracać baczną uwagę na Holandię w sprawie dalszych potencjalnych potknięć.

Spider-Man: No Way Home zadebiutuje w kinach 17 grudnia.

FOLLOW DIRECT