Wyreżyserowany przez Gillesa de Maistre, „Wilk i lew” to wzruszający film familijny. Opowiada Alma, młoda pianistka, która podróżuje do domu swojego dzieciństwa na odległej wyspie w Kanadzie, by wziąć udział w pogrzebie dziadka. Ale doświadczenie okazuje się odmieniać życie, gdy natrafia na lwiątko i wilczątko, które postanawia adoptować i opiekować się nimi. Ich szczęście jest krótkotrwałe, ponieważ dzikie zwierzęta zostają odkryte przez władze leśne i odebrane jej. Sednem fabuły jest to, jak wilk i lew wracają do Almy.
Tylko kilka osób ma przywilej dzielić tak bliską więź ze zwierzętami, jak ta, którą łączy Alma z wilkiem Mozartem. i lew Marzyciel. Co więcej, wilki i lwy jako przyjaciele nie są czymś, o czym często słyszymy. Czy to może oznaczać, że film jest oparty na rzeczywistych wydarzeniach? Oto wszystko, co chcesz wiedzieć w tym zakresie!
Czy Wilk i lew są oparte na prawdziwej historii?
Nie, „Wilk i lew” nie są oparte na prawdziwej historii. Scenariusz do filmu współautorzy Gilles de Maistre i jego żona Prune de Maistre. Pomysł narodził się po raz pierwszy w 2018 roku, kiedy reżyser i scenarzysta Gilles de Maistre pracował nad „Mią i białym lwem” z Kevinem Richardsonem, znanym również jako Zaklinacz lwów. W tym czasie treser zwierząt Andrew Simpson odwiedził plan filmu, a cała trójka rozmawiała o tym, jak nigdy nie pracowali nad projektem, w którym występował zarówno lew, jak i wilk. Postanowili więc pracować razem nad filmem, ale Richardson musiał zrezygnować z innych zobowiązań.
Ponadto w kilku wywiadach Gilles przyznał, że on i jego żona lubią pracować nad filmami, które się rozdają. wiadomość. Para ma sześcioro dzieci, które często są ich grupą docelową. Poprzez taki film, jak ten, chcieli podkreślić znaczenie natury i pozwolić dzikim zwierzętom żyć swobodnie w ich naturalnym środowisku. Ale co najważniejsze, wzruszająca fabuła podkreśla fakt, że jeśli dwa dzikie zwierzęta, które zwykle uważa się za śmiertelnych wrogów, mogą żyć razem jak rodzeństwo, my też możemy. Dlatego rodzinę tworzy więź między duszami, a niekoniecznie mandat wynikający z czyjejś genetyki.
Czy Wilk i Lew są prawdziwe czy fałszywe w filmie?
Najbardziej Ciekawostką filmu jest to, że przedstawia on prawdziwego lwa i wilka. W przypadku filmu z tak silnym emocjonalnym hakiem Gilles uważał, że ważne jest, aby zwierzęta łączyły autentyczny związek. Nie chciał używać CGI do scen, w których Mozart i Dreamer wchodzą ze sobą w interakcje. Oczywiście przyszło to z własnym zestawem wyzwań, ponieważ aktorzy zwierzęcy lew Walter i wilk Paddington nie zostali wyszkoleni, aby zachowywać się w określony sposób. Zamiast tego załoga pracowała nad wszystkim, co robiła. Czasami oznaczało to nawet konieczność wprowadzenia zmian w fabule, która była dość elastyczna.
Ponieważ film został nakręcony przy użyciu prawdziwych zwierząt, ważne było, aby obsadzić aktorów którzy czuli się dobrze w ich obecności. Molly Kunz stała się idealnym wyborem do zagrania Almy, choć początkowo była niezdecydowana. Aktorka została przedstawiona Walterowi i Paddingtonowi, gdy mieli zaledwie pięć tygodni. Bawiła się z nimi, karmiła je i spędzała z nimi czas. To pomogło jej zrozumieć ich, gdy zobaczyła, jak rozwijają się ich osobowości w ciągu półtora roku, kiedy pracowała nad filmem.
Aby utrzymać relacje z Walterem i Paddingtonem, Kunz spotykać się z nimi w weekendy, nawet kiedy nie kręciła. W wywiadzie w lutym 2022 r. ujawniła, że praca ze swoimi koleżankami ze zwierząt była tym bardziej wyjątkowa, ponieważ nigdy nie miała dorastających zwierząt. Odkryła więc zupełnie nową część siebie, o której istnieniu nie wiedziała. Dowiedzenie się, jak bardzo mogła ufać i kochać zwierzęta, było dla niej naprawdę wzruszającym doświadczeniem. Kunz przyznała, że zaczęła myśleć o nich jak o rodzinie i często za nimi tęskni.
Zanim Kunz podpisał kontrakt, odwiedziła rezerwat zwierząt Andrew Simpsona w Albercie. Szkocki trener zwierząt poradził jej, aby była szczera ze sobą i robiła film tylko wtedy, gdy mogła zaufać procesowi i zwierzętom. Spędziła więc czas z wilkami w Instinct: Animals For Film. Jak podają źródła, szła razem z watahą 40 wilków, aby upewnić się, że jest spokojna.
Teraz pewnie zastanawiasz się, co stało się z Walterem i Paddingtonem po nakręceniu filmu. Ponieważ te dwa zwierzęta były razem, odkąd skończyły zaledwie miesiąc, dorastały ze sobą i łączy je wyjątkowa więź. Dlatego zespół uznał, że byłoby okrutne rozdzielenie tych dwóch, którzy teraz mieszkają w swoim wiecznym domu w rezerwacie zwierząt Simpsona. Tak więc, chociaż fabuła filmu jest fikcyjna, więź łącząca Almę, Mozarta i Dreamer jest absolutnie prawdziwa.
Czytaj więcej: Gdzie kręcono wilka i lwa?