Powrót do przyszłości to jeden z najbardziej kultowych filmów swoich czasów, który przez wiele lat miał wpływ na gatunek science fiction. Ta seria filmów ukształtowała dzieciństwo wielu osób i przeszła do historii jako jeden z najbardziej pamiętnych filmów.
Michael J. Fox w filmie Powrót do przyszłości
Michael J. Fox był aktorem, który grał kultowego bohater, Marty McFly, siedemnastoletni licealista, którego życie wywróciło się do góry nogami, gdy został rzucony w przeszłość. Marty przechodzi przez wiele prób i udręk, aby wrócić do swojej przyszłości. To jedna z najbardziej znanych ról Foxa, więc warto wiedzieć, że aktor pierwotnie nie miał nawet grać tej postaci.
Przeczytaj także: “ Rób co chcesz. To twój film”: Michael J. Fox nie powróci w ponownym uruchomieniu Powrót do przyszłości, mówi, że oryginalna seria za 961 mln USD jest nie do pobicia
Powrót do przyszłości miał być prowadzony przez innego aktora niż Michael J. Fox
Producent i scenarzysta pierwszego Powrotu do przyszłości, Bob Gale, ujawnił podczas wywiadu, że kultowa postać Marty’ego McFly’ego, granego przez nikogo innego jak Michaela J. Foxa miała pierwotnie zagrać inny aktor. Wygląda na to, że produkcja i łącznie sześć tygodni kręcenia miały miejsce, zanim Fox został obsadzony, ponieważ zamiast tego obsadzono w nim innego aktora, Erica Stoltza, znanego z pracy w filmie Maska z 1985 roku oraz Pulp Fiction.
Powrót do przyszłości
„Ciągle szukaliśmy wymówek”, powiedział Gale, „Może film będzie w porządku, jeśli użyjemy tego ujęcia Erica i tego ujęcia Erica i całkowicie go wytniemy. … To nie działało”.
Wydawałoby się, że według reżyserów i producentów Stoltz nie był w stanie naprawdę wcielić się w postać Marty’ego. Musieli zostawić wiele ujęć i rozwoju postaci w rękach montażowni, która im nie działała. Dodali również, że Stoltz uczynił Marty’ego znacznie poważniejszym, niż sobie tego życzyli, więc produkcja ostatecznie rozstała się z aktorem i poszła z ich pierwszym wyborem, Michaelem J. Foxem.
Również Przeczytaj: „Próbowałem jej wytłumaczyć”: film Zendaya zwany chłopakiem Toma Hollanda za 400 milionów dolarów niedorzeczny, któremu odmówiono wiary w jego szalony wyczyn
Michael J. Fox miał problemy z utrzymaniem równowagi Sitcom z przyszłości obok lat 80.
Michael J. Fox, kiedy został obsadzony jako Marty w filmie Powrót do przyszłości, pracował już nad sitcomem Family Ties. Oznaczało to, że ten aktor musiałby pracować jednocześnie nad obydwoma projektami. Okazało się to dla niego dość trudnym harmonogramem, ponieważ musiał pracować nad sitcomem w ciągu dnia i pracować nad filmem science-fiction w nocy, do wczesnych godzin porannych i prawie nie spać.
Powrót do przyszłości
„Można było stwierdzić, że był wyczerpany, było nam go naprawdę żal” — dodaje Thompson. „Ale był żołnierzem i był młody. Michael był wtedy w świetnej komediowej formie. Był tak nastrojony, że mógł to zrobić bez snu. Mieli jakiś kombi, to go wrzucili na tył z kocami. To było takie smutne, biedny facet”.
Współgrająca z Foxem w filmie, Lea Thompson, ujawniła, że aktor był przez cały czas bardzo wyczerpany. Wspomniała, że wszyscy w ekipie bardzo mu współczuli, ale była pod wrażeniem, że to wyczerpanie nie przeszkodziło mu w występach.
Przeczytaj także: „Konsultowałem się ze wszystkimi Marvel filmów”: Nawet filmy Kapitan Marvel Brie Larson i Spider-Man Toma Hollanda miały na nie wpływ Jamesa Gunna
Źródło: Yahoo! Rozrywka