Książę i księżna Sussex, książę Harry i Meghan Markle zawsze mają kogoś, kto ma z nimi do czynienia. Para na wygnaniu, która pracowała na własny rachunek, odkąd zrezygnowała ze swoich władców, przechodzi teraz niebezpieczny okres. W rzeczywistości był to, do pewnego stopnia, najtrudniejszy rok dla pary.

Ich nonszalancki front, który wysuwają, aby posuwać naprzód swoje projekty i umowy, właśnie zachęcił do kolejnych gwałtownych ataków. Ponieważ jednak ich pomysły na pracę filantropijną utrzymywały ich na powierzchni, para wiedziała, że ​​dokądś zmierzają aż do teraz. Najnowsze źródła podają, że w związku z eskalacją napięć z kierownictwem Netflixa Sussexowie postanowili się z niego wycofać.

Jaki problem z Netflixem mają książę Harry i Meghan Markle?

Kierownictwo za rogiem po raz kolejny skrytykowało tę parę. Tym razem przeciwności losu i niechęć tłumu krążą wokół nadchodzącej serii. To podobno zostało teraz sabotowane przez samą parę, ponieważ chcieli wprowadzić pewne modyfikacje do swojej umowy. National Enquirer poinformował, że „Oni [Harry i Meghan] są znani z tego, że są niezwykle wymagający i uprawnieni”.

Źródła potwierdziły nawet, że scenarzyści scenariusza mieli trudności z dostosowaniem się do perspektywy Harry’ego i Meghan. „Oni… wymagają, aby wszyscy kłaniali się ich woli i zarządzali wszystkim w skali mikro”, czytamy w źródle. Krótko mówiąc, ekipa rzekomych seriali dokumentalnych i Sussexes najwyraźniej nie prowadzą linii w pewnych znaczących punktach.

Wydaje się, że problemy, które zostały podniesione w związku z umową z Netflix, były zakorzenione w większym trąbie powietrznej. Jest to niewątpliwie inna saga rodziny królewskiej Streamera, The Crown. Program prawie nie widział niczego związanego z księciem i księżną Sussex. Jednak pośrednio podkreślił ich wielomilionową umowę z platformą streamingową. Dlatego odsunięta na bok para uważa teraz, że ważne jest wprowadzenie pewnych niezbędnych zmian w ich dokumentach, które podobno miały się ukazać w grudniu.

PRZECZYTAJ TAKŻE: „Książę Harry i Meghan Markle przynieśli ze sobą mnóstwo negatywnego rozgłosu” – Royal Insiders krytykują Sussexes za „Burning Every Bridge” w zasięgu słuchu

Wśród takich zamieszek królewscy eksperci już podzielili się z nimi radą wycofania się z umowy, co dałoby im również trochę czasu na uporanie się z już ostrymi i brutalnymi komentarzami na temat ich związków z monarchią.

Jak myślisz, co będzie dalej? Myślisz, że Sussexes wycofają się z umowy z Netflixem? Podziel się swoimi przemyśleniami w sekcji komentarzy.